KOHR Klub Odkrywców Historii Regionu

Studio Poetyckie, nazywane Studiem P, to jeden z najdłużej funkcjonujących w regionie teatrów dla dzieci i młodzieży. Powstało w 1972 roku w Toruniu z inicjatywy nauczycielki i reżyserki Lucyny Sowińskiej. Scena mieści się w Młodzieżowym Domu Kultury w Toruniu.

Zespół specjalizuje się w interpretacjach najnowszej literatury, tworzy spektakle poruszające najważniejsze tematy w życiu każdego człowieka, takie jak: tęsknota, potrzeba bliskości, radości 
i niepokoje. Bardzo często operuje metaforą i poetyckim uogólnieniem.

Studio P to grupa nagrodzona na wielu ogólnopolskich przeglądach teatralnych i konkursach. Zdobyła m.in. Złoty Lemiesz, Złote Maski, nagrody Telewizji Polskiej, nagrodę Ministerstwa Edukacji Narodowej, Bliżej Teatru, Poezjo kaj Kanzono. Zespół regularnie występuje na scenach polskich i zagranicznych. Pojawia się na międzynarodowych festiwalach, kongresach i warsztatach w piętnastu krajach Europy. Realizuje spektakle w języku polskim i esperanto.

Do zespołu należało wiele znakomitości ze świata filmu i teatru, sztuki i nauki. Niejeden 
z byłych członków tego zespołu wybrał później karierę aktorską i reżyserską. Na zajęcia uczęszczała m.in. popularna aktorka Małgorzata Kożuchowska, reżyserka Beata Redo i krytyk teatralny Piotr Gruszczyński. Wszyscy z chęcią powracają do czasów, kiedy pracowali nad kolejnymi premierami.
W swojej bogatej historii toruński teatr doczekał się ponad czterdziestu realizacji sztuk: od Ernesta Brylla po Eugene Ionesco. Zespół chętnie sięga po najnowszą polską dramaturgię, w tym dramaty debiutantów. Tworzy widowiska złożone z tekstów poetyckich, a także kolaże muzyki 
z ruchem. Grupa teatralna organizuje konkursy recytatorskie, a Sowińska, pracując nad swoim warsztatem pedagogicznym, czerpie z różnych dyscyplin sztuki.

Studio P skupia młodych ludzi w wieku 12-22 lat. Czego ich uczy? Sowińska podkreśla, że w teatrze najważniejsza jest twórczość zespołowa. „Moim założeniem jest, żeby każdy był współodpowiedzialny za spektakl – współtworzył scenariusz i inne sceniczne elementy” – opowiadała Sowińska w rozmowie z dziennikarką toruńskich „Nowości”. „Podkreślam, że istotne są nie tylko efekty sceniczne, ale atmosfera w grupie między ludźmi. Staram się też, aby każdy mógł przekazać coś od siebie – co go porusza i co jest dla niego ważne. Wtedy autentyczność i szczerość bije ze sceny. Twórcze istnienie w młodym życiu owocuje w przyszłości. Gdy spotykam się z byłymi członkami grupy, to mówią, że wszystko, co robili w Studiu P, dało im energię, otworzyło na świat, sztukę i ludzi. Bardzo się z tego cieszę”.

Studio P działa w MDK przy ul. Przedzamcze 11/15 w Toruniu. 

opracowanie Anna Gleb