Był pierwszym fortem toruńskiej twierdzy wzniesionym w latach 1878-82 jako standardowy fort artyleryjski - główny. Jest przykładem realizacji tzw. „Fortu Biehler’a” – typu fortu wznoszonego w większości podczas budowy cesarsko-niemieckich twierdz fortowych jak Ingolstadt, kolonia, Królewiec, Poznań, Strasburg i w Berlinie, Kostrzynie n/Odrą, Metzu i Ulm.
Od wybudowania w 1882 roku do 1914 roku fort wykorzystywany był do ćwiczeń żołnierzy niemieckich. Pomiędzy ćwiczeniami fort był zamknięty, oddany pod ochronę warcie garnizonowej. W razie zagrożenia wojennego przewidywano zajęcie obiektu przez wojsko z pobliskich koszar poligonowych, skąd ul. Okólną mogły dotrzeć do fortu tzw. „zmiany”. Z chwilą wybuchu wojny światowej w 1914 roku w forcie przebywała stale załoga pogotowia w sile jednej kompanii piechoty, obsługi dział i działek oraz karabinów maszynowych. Dodatkowym wzmocnieniem załogi był pluton pionierów.
Do 1920 roku fort został ograbiony z elementów metalowych i urządzeń przez żołnierzy ustępującego niemieckiego garnizonu .
W 1920 roku fort przejęło Wojsko Polskie. W okresie międzywojennym mieścił się w nim m.in. Oddział Obozu dla Internowanych Rosjan Nr 15, a w czasie II wojny światowej początkowo był tu podobóz obozu jenieckiego Stalag XXA dla wziętych do niewoli żołnierzy alianckich spod Narwiku, Dunkierki a następnie obóz dla jeńców stalagu zatrudnionych przy budowie dużej parowozowni „Kluczyki” z wieżą ciśnień. Kaponiera główna fortu służyła w tym czasie jako karcer obozowy dla jeńców, którzy musieli ponieść karę za naruszenie regulaminu obozowego. Po 1945 roku użytkowany był jako magazyn opon pobliskiego „Polmozbytu”.
W 1960 roku rozebrano oskarpowania fos czół i obu barków. Fosa nasady obu skrzydeł została później całkowicie zabudowana do celów magazynowych. Wnętrza fortu kryją ślady pobytu jeńców brytyjskich Stalagu XX A zatrudnionych przy budowie stacji kolejowej i parowozowni Toruń-Kluczyki. Na ścianach kaponiery głównej – karceru obozowego znajdują się możliwe jeszcze do odczytania napisy i rysunki jeńców więzionych tu za naruszenie regulaminu obozowego.
Fort XI jest dziś pozbawiony pancernych kopuł obserwacyjnych, obmurowania fosy na odcinkach barków i czoła, stoków bojowych od strony wszelkich zabudowań i lewej prawej baterii skrzydłowej (prawa zdeformowana dotyka nasypu toru kolejowego) oraz wielu już współczesnych dewastacji jak usuniecie kotłów kuchennych, pomp, drzwi pancernych, nawierzchni mostu zwodzonego, kamieni brukowych w korytarzach podziemnych, płotu fortecznego prawej nasady. Stopniowej dewastacji ulegają mury wewnętrzne obiektu noszący wyraźne ślady penetracji obiektu przez zbieraczy złomu, również unikatowe rysunki i napisy w salach koszarowych i kaponierze głównej są skutecznie zacierane przez przypadkowych ludzi.
Fort XI jest ciekawym, historycznym i atrakcyjnym turystycznie obiektem. Zachował niepowtarzalny klimat swoich czasów. Dobrze zachowane są schrony baterii skrzydłowych i murowane elementy tradytora fortu tj. schron – remiza działowa.
Dziś obiekt znajduje się na terenie prywatnym. Wejście i podziwianie jego walorów jest obecnie niemożliwe.
Marian Rochniński